Co to jest mobbing?

Mobbing pochodzi od angielskich słów, czasownika ‘to mob’ – zaczepiać, napadać, nagabywać oraz rzeczownika ‘mob’ – tłum. Terminem tym posłużył się po raz pierwszy – już w latach 80. – szwedzki psycholog i psychiatra Heinz Leymann. Mobbing w jego ujęciu to nękające zachowania, skierowane wobec jednej lub kilku osób, które występują przez dłuższy czas i doprowadzają do negatywnych konsekwencji (poniżenia, wyizolowania, utraty pracy).

W sieci mobbera

O tym, że mobbing w pracy naprawdę ma miejsce, pokazują nie tylko statystyki, ale również historie osób, które stały się ofiarami nękających zachowań. Doświadczenia Ani, Beaty, Michała… zwykłych pracowników, takich jak Ty i ja, którzy zostali wciągnięci w pułapkę, z której nie ma łatwego i prostego wyjścia. Co więcej – każdy kolejny dzień przebywania w sieci mobbera przynosi coraz więcej strat dla ofiary i coraz mniej nadziei na ratunek. Psychologowie mówią wprost – ofiara po jakimś czasie sama zaczyna wierzyć w to, co mówi mobber – że jest beznadziejna, że jej kompetencje są równe zeru, że nigdzie nie znajdzie już pracy. A czas działa tylko na jej niekorzyść.

Jak przeciwdziałać mobbingowi?

Jednym ze sposobów walki z mobbingiem i dyskryminacją jest wzrost świadomości występowania takich zjawisk. Może wydaje Ci się, że sama świadomość istnienia takich zachowań niewiele zmieni, ale jest wręcz przeciwnie. Specjaliści zajmujący się problemem mobbingu w pracy podkreślają, że jedną z technik walki z mobberem jest uświadomienie mu, że nękany pracownik potrafi nazwać zachowania mobbera i zrobi wszystko, żeby mu się sprzeciwić. Mobbing karmi się milczeniem, biernością, niewiedzą. Organizując szkolenie, dajesz swoim pracownikom (i sobie!) w ręce wiedzę, która pomoże im rozpoznawać takie zachowania i się przed nimi bronić.

Szkolenie to nie podręcznik

Jednak, aby tak było, szkolenie nie może zamykać się w ramach „poinformowania o tym, czym jest mobbing i jakie są jego przyczyny”. Takie założenie doprowadzi do przeładowania kursu Bardzo Mądrymi Definicjami, kolejnymi podpunktami od punktów, „wszystkosięprzydającymi” listami typów, cech i skutków. Całość może jest bardzo mądra, ale nudzi i nuży. No i powiedzmy sobie wprost – samo „przeklikanie się” nic nie da, nie spowoduje automatycznego zapamiętania informacji, nie wzbudzi emocji.

Zróbmy to inaczej!

Co można zrobić? Wybrać nowe podejście, inspirowane najnowszymi trendami w e-learningu. My postawiliśmy na case studies – historie osób, które stały się ofiarami mobbingu. Jedną z nich jest Monika – trzydziestoletnia project menedżerka, która rozpoczyna właśnie pracę w nowym miejscu. W szkoleniu chcemy opowiedzieć jej historię, a jednocześnie wyposażyć kursantów w umiejętności, które pozwolą im rozpoznawać zachowania mobbingujące.

Przykład? Fazy mobbingu, zapewne niejednokrotnie o nich słyszałeś/aś. Drugą fazę mobbingu można scharakteryzować jako czas „bezskutecznej walki ofiary”, „nasilających się problemów ze zdrowiem”, „braku reakcji ze strony otoczenia”, można też tak:

Dlaczego tak do mnie mówisz? To obrzydliwe kłamstwo! – wykrzyczała Monika, gdy przełożony po raz kolejny zaczął mówić o jej braku kompetencji do prowadzenia projektów i zerowej skuteczności, o jej beznadziejnych decyzjach. Wybiegła szybko z gabinetu, cała roztrzęsiona i ze łzami w oczach. Po raz kolejny… Ile to już trwało? Cztery miesiące? Pewność siebie, zadowolenie z osiągnięć… to wszystko zaczynało w niej zanikać…

Case’y, quizy, statystyki

Przeciwdziałanie mobbingowi przynosi właściwe efekty wyłącznie w warunkach współpracy na linii organizacja-przełożony-pracownicy. Daj szansę swoim pracownikom na naukę ze szkolenia, które nie będzie długim slajdowiskiem, pełnym definicji i różnego typu list, ale miejscem, gdzie będą dominować ciekawe case studies, intrygujące quizy, statystyki i ciekawostki podane w formie nowoczesnego Rise’a.

Wiemy, że Twojego pracownika stać na dużo więcej niż odpowiadanie na infantylne pytania pod tytułem „Czy mobbing wywołuje negatywne skutki w pracy?”. Sensowniej zmierzyć się z quizem, w którym musisz zdecydować, jak zachowałbyś/łabyś się na miejscu świadka mobbingu. Brzmi lepiej, prawda?

Udostępnij ten artykuł